Czy fani Sly Coopera mogą liczyć na powrót swojego ulubionego złodziejaszka? Niestety, odpowiedź ze strony Sucker Punch Productions nie napawa optymizmem. W najnowszym wywiadzie Nate Fox, współreżyser nadchodzącego Ghost of Yotei, zdradził, że tylko około 10% zespołu w studiu miałoby ochotę wrócić do tej marki.
Sly Cooper – 20 lat ciszy od Sucker Punch
Ostatnia gra z serii stworzona bezpośrednio przez Sucker Punch trafiła na rynek w 2005 roku. Po Sly 3: Honor Among Thieves pałeczkę przejęło Sanzaru Games, wydając w 2013 roku Sly Cooper: Thieves in Time. Od tamtej pory minęła ponad dekada i poza drobnymi cameo w takich tytułach jak Ratchet & Clank: Rift Apart czy Astro Bot, marka praktycznie zniknęła ze sceny.
Sam Nate Fox, który był projektantem przy pierwszych trzech częściach, przyznał, że seria ma ogromne znaczenie w historii studia, ale… czasy się zmieniły. „To było dawno temu” – podsumował. Już w 2022 roku Sucker Punch otwarcie ogłosiło, że nie prowadzi żadnych prac nad nowym Sly Cooperem.
Ghost of Yotei priorytetem
Obecnie studio skupia się w całości na Ghost of Yotei, duchowym następcy hitowego Ghost of Tsushima, którego premierę zaplanowano na 2 października 2025 roku. Wszystko wskazuje więc na to, że powrót kultowego szopa nie znajduje się nawet na horyzoncie.
Czy pozostaje tylko remaster?
Wielu fanów marzy przynajmniej o nowoczesnym porcie trylogii Sly Coopera na aktualne konsole i PC. Sony mogłoby pójść podobną drogą jak w przypadku innych klasyków z epoki PS2. Choć niczego oficjalnie nie zapowiedziano, to właśnie odświeżone wersje starszych gier wydają się dziś najbardziej realną opcją dla miłośników marki.
Dopóki jednak Sucker Punch nie zmieni priorytetów, marzenia o Sly Cooper 5 pozostają w sferze nostalgii.