EA podobno rozpoczęło banowanie użytkowników Cronus Zen w Battlefield 6, co wywołało spore zamieszanie w społeczności graczy. Nowy anty-cheat ma rzekomo skutecznie wykrywać urządzenia, które od lat uważano za „niewykrywalne”. Problem w tym, że nie wszyscy są zgodni co do tego, czy Cronus Zen to faktycznie cheat – a sprawa błyskawicznie rozlała się po internecie.
Battlefield 6 kontra Cronus Zen – o co w ogóle chodzi?
Dla niewtajemniczonych: Cronus Zen to niewielki adapter USB, który pozwala graczom programować kontrolery i używać specjalnych makr, np. eliminujących odrzut broni, przyspieszających strzał czy automatyzujących niektóre akcje. Urządzenie od dawna budzi kontrowersje – dla jednych to „ulepszenie sprzętu”, dla innych zwykłe oszustwo.
Według doniesień, EA zaczęło banować graczy wykrytych z Cronus Zenem zarówno na PC, jak i konsolach. Część użytkowników forum i Discorda Cronusa potwierdziła, że straciła dostęp do konta po premierze Battlefield 6, choć oficjalne potwierdzenie od EA jeszcze nie padło.
Zbanowani za makra? W sieci wrze
Na oficjalnym serwerze wsparcia Cronusa pojawiły się sprzeczne informacje. Jedni twierdzą, że Battlefield 6 jest obecnie „bezpieczny” przy użyciu testowego pakietu makr, inni piszą o falach banów i blokadach. Jedno jest pewne – społeczność jest mocno podzielona. Część graczy chwali EA za zdecydowaną reakcję, inni bronią użytkowników Cronusa, twierdząc, że „to tylko akcesorium, nie cheat”.
EA potwierdziło wcześniej, że Battlefield 6 korzysta z autorskiego systemu anty-cheat, ale bez podawania szczegółów. Jeśli doniesienia okażą się prawdziwe, to może być pierwsza tak duża kampania przeciwko Cronus Zenowi w historii FPS-ów.
Czy Cronus Zen to naprawdę oszustwo?
Debata trwa od lat. Urządzenie samo w sobie nie modyfikuje gry, lecz manipuluje sygnałem kontrolera – przez co trudno było je wykryć. Jednak w grach sieciowych daje przewagę, która psuje rozgrywkę innym. Dla EA to wystarczający powód, by działać. Dla części graczy – kolejny przykład nadgorliwości wydawców.
Battlefield 6 zyskuje na reputacji
Mimo burzy, Battlefield 6 zbiera świetne recenzje – średnia ocen na OpenCritic to 84/100 (my grze wręczyliśmy maksymalną notę 10/10), a fani chwalą powrót do klasycznej, intensywnej rozgrywki znanej z najlepszych odsłon serii. Jeśli EA faktycznie skutecznie ograniczy wpływ „magicznych urządzeń”, może to być ważny krok ku uczciwszej rywalizacji w sieci.
Battlefield 6 Cronus Zen to temat, który nie ucichnie szybko. Jeśli EA rzeczywiście znalazło sposób na wykrywanie tego typu sprzętu, to może zmienić zasady gry – nie tylko dla Battlefielda, ale i całego gatunku FPS. Jedno jest pewne: czasy bezkarnego „makrowania” chyba dobiegają końca.