Splinter Cell: Deathwatch – Netflix potwierdza drugi sezon!

Netflix oficjalnie potwierdził, że Splinter Cell: Deathwatch powróci z drugim sezonem! Animowana adaptacja kultowej serii Ubisoftu dopiero co zadebiutowała na platformie, a już zdobyła ogromne zainteresowanie widzów. Twórca serialu, Derek Kolstad – znany m.in. z serii John Wick – obiecuje, że kontynuacja będzie bardziej brutalna, intensywna i emocjonalna.

Drugi sezon Splinter Cell: Deathwatch już w produkcji

Zaledwie dzień po premierze pierwszego sezonu Netflix ogłosił, że Splinter Cell: Deathwatch otrzyma kontynuację. Showrunner Derek Kolstad potwierdził podczas IGN Fan Fest Jesień 2025, że prace nad scenariuszem drugiego sezonu już trwają.

Według Kolstada, nowa część ma poszerzyć świat przedstawiony, rozwinąć wątki spiskowe i pogłębić relacje między Samem Fisherem a Zinną McKenny. Twórca podkreślił, że mimo większej skali historii, serial nie straci swojej „intymności i charakterystycznego klimatu szpiegowskiego thrillera”.

Więcej akcji, spisków i brutalności

Fani oczekują, że sezon 2 przyniesie więcej akcji, a nawet brutalniejszych scen. Kolstad nie ukrywa, że nowa odsłona ma być bardziej osobista i bezkompromisowa. Hybrydowa forma opowieści ma łączyć elementy klasycznego szpiegostwa z mocnym, filmowym tempem rodem z kina akcji.

Pierwszy sezon Splinter Cell: Deathwatch składa się z ośmiu odcinków, dostępnych wyłącznie na Netflixie od 14 października 2025 roku. Historia skupia się na powrocie Sama Fishera do świata intryg, zdrad i tajnych operacji po latach spokoju.

Polski akcent i szansa na długą serię

Warto przypomnieć, że w pierwszym sezonie znalazł się polski akcent – epizod, w którym Sam Fisher przebywa w Polsce, spotykając tajemniczego agenta o nazwisku Miłosz Bolesław. Fani w naszym kraju szybko wychwycili to odniesienie i docenili ukłon w stronę polskiej publiczności.

Szybka decyzja o przedłużeniu serii przez Netflixa sugeruje, że Splinter Cell: Deathwatch ma szansę stać się długofalowym projektem, który na nowo rozbudzi zainteresowanie marką Splinter Cell – być może również w formie nowej gry.

Netflix nie zwalnia tempa – Splinter Cell: Deathwatch to dopiero początek większej przygody. Drugi sezon ma przynieść więcej brutalności, głębsze spiski i emocje, których oczekiwali fani Sama Fishera. Jeśli utrzyma poziom pierwszej odsłony, może stać się jedną z najlepszych animowanych adaptacji gier wideo ostatnich lat.

Udostępnij ten artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Komentarze w tekście
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz komentarz do artykułux
Obserwuj nas na Facebooku