Wygląda na to, że Saints Row 7 jednak powstanie – choć nie w takiej formie, jakiej mogli się spodziewać fani. Chris Stockman, reżyser pierwszej odsłony serii, potwierdził, że został poproszony o przygotowanie koncepcji nowej gry, która ma być prequelem całego cyklu. Nie będzie to więc bezpośrednia kontynuacja rebootu z 2022 roku, ale raczej powrót do korzeni – i to dosłownie.
Saints Row 7 ma być prequelem – „mam bardzo jasną wizję”
Stockman, który opuścił studio Volition zaledwie kilka miesięcy po premierze pierwszej części, zdradził w serwisie Reddit, że otrzymał propozycję stworzenia pitcha do nowego projektu z serii. Według jego słów, nowa gra miałaby przyjąć formę prequela, coś w stylu „Saints Row 0”, ukazując początki gangu Saints.
Twórca przyznał, że powrót do uniwersum po niemal dwóch dekadach to dla niego „spełnienie marzeń” i że ma bardzo konkretną wizję na temat tego, jak powinien wyglądać powrót marki.
„Mam bardzo jasną wizję dla tego prequela” – napisał Stockman.
Nie będzie to gra VR – Stockman uspokaja fanów
Ponieważ studio Bit Planet Games, które Stockman założył w 2014 roku, ma na koncie kilka projektów VR, wielu fanów zaczęło się obawiać, że Saints Row 7 może pójść w podobnym kierunku. Twórca jednak szybko rozwiał te obawy, zapewniając, że jeśli projekt ruszy, nie będzie to gra wirtualnej rzeczywistości, lecz klasyczny tytuł konsolowo-PC-towy.
To dobra wiadomość dla graczy przywiązanych do stylu serii, znanej z otwartego świata, absurdalnych misji i ogromnej dawki humoru.
Kto stoi za marką Saints Row?
Warto przypomnieć, że prawa do serii należą obecnie do firmy Plaion (dawniej Koch Media), będącej częścią Embracer Group. To właśnie Plaion mogło zlecić Stockmanowi przygotowanie koncepcji nowej gry. Obecnie Embracer jest w trakcie dużej restrukturyzacji, która zakończy się podziałem koncernu na trzy oddzielne spółki – jedną z nich ma być Fellowship Entertainment, w skład której wejdzie właśnie Plaion.
Reboot z 2022 roku okazał się dla wielu fanów rozczarowaniem, dlatego powrót do korzeni może być szansą na odbudowanie reputacji serii.
Saints Row 7 dopiero za kilka lat
Nie należy jednak spodziewać się szybkiej premiery. Przy obecnych realiach branży, produkcja dużych gier trwa średnio około pięciu lat. Nawet jeśli projekt zostanie zatwierdzony w najbliższym czasie, Saints Row 7 prawdopodobnie trafi na rynek dopiero w latach 2030–2032.
Zanim to jednak nastąpi, Bit Planet Games planuje jeszcze jedną premierę – jak zapowiada Stockman, „kolejny projekt studia jest już prawie gotowy”.
