ARC Raiders pozostanie wierne swojemu stylowi – zapewnia Virgil Watkins, dyrektor projektu w Embark Studios. Gracze, którzy obawiali się, że w nowym darmowym shooterze pojawią się absurdalne czy niepasujące do klimatu skórki, mogą odetchnąć z ulgą. Studio jasno podkreśla, że ARC Raiders zachowa spójność estetyczną i nie pójdzie w stronę „świątecznych” czy komediowych motywów znanych z innych gier sieciowych.
Watkins w rozmowie z PCGamesN przyznał, że zespół „nigdy nie zrobiłby stroju Świętego Mikołaja”, choć nie wyklucza, że w grze mogą pojawić się elementy, które „nawiązują” do takiego klimatu, ale w sposób pasujący do świata ARC Raiders.
ARC Raiders bez „goofy skins”
W ostatnich latach temat mikropłatności i kosmetyków stał się gorący w świecie gier. Po tym, jak Call of Duty zebrało falę krytyki za zbyt przesadzone skórki i drogie paczki, coraz więcej studiów decyduje się trzymać estetycznej konsekwencji. Watkins podkreślił, że Embark chce dać graczom swobodę personalizacji, ale w granicach, które nie zburzą immersji świata gry.
„Wszystko, co dodamy, musi pasować do naszej wizji świata i jego fikcji” – mówi Watkins.
ARC Raiders – udany start i świetne opinie
Gra zadebiutowała 30 października i z miejsca przyciągnęła ponad 264 tysiące graczy na Steamie, osiągając ocenę „bardzo pozytywne”. To imponujący wynik, zwłaszcza jak na debiutujący tytuł w gatunku extraction shooter. Jeśli Embark Studios utrzyma tempo i zadba o dobry post-launch content, ARC Raiders ma szansę stać się jednym z największych hitów końcówki roku.
Twórcy ARC Raiders jasno komunikują: żadnych śmiesznych skórek, żadnych tanich kompromisów. Estetyka i klimat świata pozostaną spójne, a graczom zostanie zaoferowana szeroka gama personalizacji w duchu gry. Wygląda na to, że Embark Studios naprawdę wie, jak utrzymać balans między stylem a swobodą gracza.
