Call of Duty Black Ops 4 kroczy nowymi ścieżkami. Po ogłoszeniu rezygnacji z trybu single player, przyszła pora na zmiany w systemie DLC.
Do tej pory Activision w swojej sztandarowej produkcji nie odchodził od ustalonych przez rynek norm. Co jakiś czas wydawane było DLC, które każdy gracz mógł kupić. Nic nadzwyczajnego. W najnowszej odsłonie ma to wyglądać zupełnie inaczej.
Do gry należy dokupić Black Ops Pass, przepustka, która dodaje do twojego konta całą zawartość dodatkową do tytułu. Problem polega na tym, że multum graczy nie spędza tyle czasu przy jednej grze, by cieszyć się z zabawy na wszystkich możliwych mapach, a co za tym idzie, zamiast dokupić jedno interesujące ich rozszerzenie, będą musieli wydać pieniądze na cały pakiet, z którego w większości nie skorzystają.
No dobrze, czyli ile płacimy?
Cena Black Ops Pass nie jest jeszcze znana, ale przypuszcza się, że nie będzie zbyt niska. Mam wrażenie, że Acitvision stosując swoje nowe pomysły w Call of Duty Black Ops 4, chce sprawdzić ile są w stanie przyjąć fani serii. A można się domyślać, że zniosą wiele.
[wpdevart_youtube width=”640″ height=”385″ autoplay=”0″ theme=”dark” loop_video=”0″ enable_fullscreen=”1″ show_related=”1″ show_popup=”0″ thumb_popup_width=”213″ thumb_popup_height=”128″ show_title=”1″ show_youtube_icon=”1″ show_annotations=”1″ show_progress_bar_color=”red” autohide_parameters=”1″ set_initial_volume=”false” initial_volume=”100″ disable_keyboard=”0″]Du0xTUYFfO8[/wpdevart_youtube]
Premiera Call of Duty Black Ops 4 przewidywana jest na październik tego roku.