Nowa seria Harry Potter od HBO zapowiada się coraz ciekawiej. W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia i nagrania, na których widać nowego Dumbledore’a – w tej roli John Lithgow – oraz sceny, których nie znajdziemy ani w filmach, ani w książkach J.K. Rowling. Wygląda na to, że HBO postanowiło pójść o krok dalej i rozszerzyć znane wszystkim uniwersum o zupełnie nowe wątki.
Nowy Dumbledore w serii HBO
Fani świata czarodziejów w końcu doczekali się pierwszego spojrzenia na nową wersję Dumbledore’a. John Lithgow, znany z wielu ról dramatycznych, pojawia się w eleganckim, niebieskim stroju w scenerii nadmorskiej – a towarzyszy mu nikt inny jak Nicolas Flamel, twórca legendarnego Kamienia Filozoficznego.
Ta scena nie pojawiła się w żadnej z dotychczasowych ekranizacji, choć w książkach była wspomniana jedynie mimochodem. HBO najwyraźniej postanowiło pokazać to spotkanie w pełnej krasie.
Sceny spoza książek – nowy kierunek HBO
To, że HBO pozwala sobie na dodanie scen wykraczających poza oryginalną fabułę, może być strzałem w dziesiątkę. Twórcy zapowiadają, że nie będą ograniczać się wyłącznie do wątków znanych z powieści Rowling – zobaczymy więc również nowe retrospekcje, momenty z przeszłości bohaterów i rozwinięcia wątków pobocznych.
Dzięki temu widzowie mogą w końcu zobaczyć m.in. pierwsze spotkanie Dumbledore’a i Flamela, a w przyszłości być może także więcej historii o Zakonie Feniksa czy pierwszej wojnie z Voldemortem.
Fani zachwyceni decyzją HBO
Wbrew obawom niektórych, reakcje fanów są w większości pozytywne. W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo komentarzy z entuzjastycznym przyjęciem zmian – wielu uważa, że właśnie tak powinna wyglądać współczesna ekranizacja Harry’ego Pottera: wierna książkom, ale jednocześnie odważna i kreatywna.
„To dokładnie to, czego brakowało filmom – więcej kontekstu i emocji!” – napisał jeden z fanów na X (Twitterze).
Czego jeszcze możemy się spodziewać?
Spekuluje się, że nowe odcinki pokażą również więcej o rodzinie Weasleyów, przyjaźni Lily i Snape’a czy dzieciństwie Hagrida. HBO ma ponoć ambicję, by seria była nie tylko wierna książkom, ale też uzupełniała je w sposób logiczny i spójny.
Jeśli te zapowiedzi się potwierdzą, może nas czekać jedna z najciekawszych adaptacji literackich ostatnich lat.
Nowy Harry Potter od HBO to nie tylko wierna adaptacja powieści J.K. Rowling, ale również śmiałe rozwinięcie historii, której dotąd nie znaliśmy. Z nowym Dumbledorem, scenami spoza książek i filmów oraz ogromnymi oczekiwaniami fanów – zapowiada się magia w czystej postaci.