W najnowszym dodatku Kingdom Come 2 Mysteria Ecclesiae twórcy serwują nam ostatnie przygody Henryka – tym razem w klimatycznych murach klasztoru Sedlec. Choć miejsce to wygląda spokojnie i pełne modlitewnej zadumy, w jego piwnicach kryje się sekret, który szczególnie ucieszy graczy lubiących odrobinę hazardu.
Tajemnica w klasztorze Sedlec
Nowy DLC Kingdom Come 2 Mysteria Ecclesiae dodaje zupełnie nowy obszar – monumentalny klasztor Sedlec, w którym aż roi się od zakamarków i sekretów. W jednym z nich, a dokładniej w piwnicy, można trafić na dwóch mnichów… którzy zamiast się modlić, oddają się rozgrywkom w kości. I to nie byle jakim – bo zwycięzca ich partii zgarnia wyjątkową nagrodę.
Aby dostać się do podziemi, najlepiej wejść przez kuchnię klasztorną – jak wiadomo, to zawsze dobre miejsce, by złapać coś do jedzenia i trochę informacji. Mnisi pojawiają się tam jednak tylko podczas dwóch pierwszych zadań dodatku, więc lepiej nie zwlekać z wizytą.
Sekretne rozgrywki w kości
Po odnalezieniu „grzesznych” mnichów, gracze stają przed wyborem – mogą ich wydać przełożonemu albo dołączyć do zabawy. Druga opcja zdecydowanie się opłaca. W nagrodę za zwycięstwo w partii bez żetonów (do 1500 punktów) otrzymujemy specjalny, fałszywy kość, która zawsze pokazuje szóstkę. To jeden z najbardziej unikatowych przedmiotów w całym DLC.
Aby wygrać, trzeba jednak trochę wprawy – przeciwnicy wcale nie są tacy łatwi. Każda porażka kosztuje 30 groszy, ale próbować można do skutku. Dla miłośników hazardu to prawdziwa gratka.
Jak wygrać z mnichami
- Warto korzystać z kości szczęścia lub innych „podrasowanych” wersji, np. Lu-, Zi- czy Fer-Würfel.
- Jeśli pierwszy rzut nie przyniesie wysokiego wyniku, zostaw tylko jedną kość i rzuć resztą ponownie.
- Nie ryzykuj niepotrzebnie – jeśli zostają ci tylko dwa lub jeden rzut, lepiej zakończyć turę niż stracić wszystko.
Można też spróbować ukraść fałszywą kość, ale uwaga – to bardzo trudne. Mnisi siedzą naprzeciwko siebie, a w piwnicy nie ma miejsca na podkradanie się. To misja tylko dla najbardziej doświadczonych złodziei.
Powrót do korzeni serii
Ten ostatni dodatek do Kingdom Come 2 to nie tylko pożegnanie z Henrykiem, ale też powrót do motywów znanych z pierwszej części – w końcu już w klasztorze w Sasau spotykaliśmy duchownych z nietypowymi zainteresowaniami. Tym razem historia zatacza pełne koło, dając graczom jeszcze jeden powód, by znów odwiedzić średniowieczne mury i odkryć ich sekrety.
Kingdom Come 2 Mysteria Ecclesiae to klimatyczne zakończenie historii Henryka, pełne sekretów, wyborów moralnych i pokus. A jeśli lubicie gry losowe, to w piwnicy klasztoru Sedlec znajdziecie coś, co na długo zapadnie wam w pamięć – zwłaszcza ten wyjątkowy, „szczęśliwy” kość.
