Wygląda na to, że Netflix planuje animację Crash Bandicoot, czyli serial animowany oparty na jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek z czasów pierwszego PlayStation. Jeśli te doniesienia się potwierdzą, to szykuje się nostalgiczna podróż dla fanów klasycznych platformówek!
Crash Bandicoot doczeka się własnej animacji
Według najnowszych informacji, Netflix pracuje nad serialem animowanym Crash Bandicoot, który ma być tworzony przez studio WildBrain – to samo, które odpowiadało za „Sonic Prime” oraz „Carmen Sandiego”. To oznacza, że możemy spodziewać się wysokiej jakości animacji i humoru w duchu oryginalnych gier Naughty Dog.
Powrót kultowego jamraja na ekrany
Choć Netflix nie potwierdził jeszcze oficjalnie projektu, fani serii już zacierają ręce. W końcu Crash Bandicoot to marka, która sprzedała się w ponad 75 milionach egzemplarzy i od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. W ostatnich latach seria przeżyła renesans dzięki remasterowi Crash Bandicoot N. Sane Trilogy oraz nowej odsłonie Crash Bandicoot 4: It’s About Time.
Wszystko wskazuje na to, że platforma streamingowa chce wykorzystać popularność retro-gier, które zyskały drugie życie. Po sukcesach adaptacji takich jak Arcane czy Castlevania, Crash Bandicoot na Netflixie wydaje się kolejnym naturalnym krokiem.
Czego możemy się spodziewać po serialu Crash Bandicoot?
Na razie nie wiadomo, czy fabuła skupi się na klasycznych starciach Crasha z doktorem Neo Cortexem, czy może poznamy zupełnie nowe przygody w duchu kreskówkowego chaosu. Fani spekulują, że w serialu mogliby się pojawić także Coco, Aku Aku, a może nawet Uka Uka.
To może być idealna propozycja nie tylko dla fanów PlayStation, ale też młodszego pokolenia, które pozna jamraja po raz pierwszy.
Crash Bandicoot – krótka historia legendy
Pierwsza gra z serii ukazała się w 1996 roku na konsolę PlayStation i od razu stała się hitem. Twórcy z Naughty Dog (później znani z serii Uncharted i The Last of Us) stworzyli bohatera, który stał się maskotką Sony. Crash przez lata rywalizował z Mario i Sonikiem, a jego zwariowany styl rozgrywki do dziś pozostaje wyjątkowy.
Choć Netflix planuje animację Crash Bandicoot i jeszcze nie zdradził szczegółów premiery, fani mogą być pewni jednego – jamraj wraca, i to z rozmachem. Jeśli serial zachowa klimat oryginału, to szykuje się uczta dla każdego, kto dorastał z PlayStation w latach 90.