Cheaterzy to największa bolączka gry PUBG. Jeden z nich dostał od twórców srogą nauczkę – bana na 10 lat.
O tym, że w PUBG oszustów jest naprawdę sporo wie każdy z fanów tej produkcji. Najczęściej banowane są chińskie konta w mobilnej wersji tejże gry. Jeden z graczy został nagrodzony banem na 10 lat. Za co?
Pomysł polegał na grze poprzez dwa urządzenia mobilne. Podczas gry na jednym z nich logował się w grze to na drugim logował to samo konto. System odbierał to jako problem z połączeniem przez co gracza cwaniaczka nie można było zabić. Gdy już gra zbliżała się bliżej końca oszust dołączał ponownie do rozgrywki. W ten sposób nie trudno było o zwycięstwo.
Osoby odpowiedzialne za uczciwą rozgrywkę szybko wychwyciły owego gracza i nagrodziły go banem na dziesięć lat.
Player Unknown’s Battlegrounds w wersji mobilnej za darmo możecie pobrać w tym miejscu.