W głowie się nie mieści 2 – recenzja filmu
„W głowie się nie mieści 2” to długo oczekiwana kontynuacja jednego z najbardziej przełomowych filmów animowanych Pixara. Reżyser Kelsey Mann oraz scenarzyści Meg LeFauve i Dave Holstein wracają do zawiłości umysłu nastoletniej Riley, która musi stawić czoła nowym wyzwaniom dorastania. W pierwszej części poznaliśmy emocje, które rządziły jej codziennym życiem – Radość, Smutek, Strach, Złość i Odrazę. W tej odsłonie do zespołu dołączają nowe, skomplikowane emocje, takie jak Lęk, Zazdrość, Ennui (poczucie bezsensu) oraz Wstyd, które mają pomóc Riley zrozumieć, kim naprawdę jest w burzliwym okresie dojrzewania.
Podstawowym tematem filmu jest proces dojrzewania Riley, która wkracza w okres dojrzewania i stara się zrozumieć siebie oraz swoje miejsce w świecie. Nowe emocje, takie jak Lęk, odgrywają kluczową rolę w narracji, ilustrując, jak skomplikowane mogą być uczucia młodego człowieka. Lęk wprowadza chaos do myśli Riley, która staje przed nieznanymi sobie wcześniej wyzwaniami, jak pierwsze miłości, konflikty z rówieśnikami oraz presja społeczna. Reprezentowany jako neurotyczna, panikująca postać, Lęk wprowadza wiele zabawnych i dramatycznych sytuacji, które uczłowieczają i uwypuklają trudy dorastania.
Zazdrość i Wstyd natomiast podkreślają, jak trudne może być porównywanie się do innych oraz radzenie sobie z własnymi porażkami. Riley, jak każda nastolatka, zaczyna mierzyć się z presją akceptacji społecznej i próbuje odnaleźć się w świecie, w którym porównywanie się do innych jest codziennością. To te emocje sprawiają, że staje się bardziej introspektywna i świadoma swoich niedoskonałości, co ostatecznie prowadzi ją do głębszego zrozumienia siebie.
„W głowie się nie mieści 2” stara się oddać złożoność dorastania, ukazując, że nie jest to proces czarno-biały. Riley staje przed trudnymi decyzjami dotyczącymi swojej tożsamości, przyjaźni oraz wartości, co prowadzi ją do kryzysów emocjonalnych i prób odnalezienia równowagi między tym, czego chce, a tym, czego oczekuje od niej otoczenie. Film podejmuje tematykę samorealizacji, poczucia wartości i poszukiwania własnej drogi, co sprawia, że jest on bardziej dojrzalszy i przemyślany niż jego poprzednik.
W tle narracji pojawiają się także dylematy rodziców Riley, którzy muszą zmierzyć się z nową, bardziej zbuntowaną wersją swojej córki. Ich własne emocje, które również przeżywają chaos związany z dorastaniem dziecka, dodają filmowi dodatkowej warstwy głębi. To wszystko sprawia, że „W głowie się nie mieści 2” jest bardziej skomplikowany, choć mniej bezpośrednio emocjonalny niż pierwsza część.
Nie można zapomnieć o tym, co czyni filmy Pixara wyjątkowymi – humorze i kreatywności. „W głowie się nie mieści 2” jest pełen zabawnych sytuacji i pomysłowych scen, które bawią widzów w każdym wieku. Reżyser Kelsey Mann i zespół twórców starannie zadbali o to, aby każda emocja miała swoje miejsce w głowie Riley, a nowe, surrealistyczne lokalizacje, takie jak Góra Zawstydzenia czy Morze Niepewności, stanowiły odzwierciedlenie skomplikowanych procesów, jakie zachodzą w jej umyśle.
Pixar ponownie udowadnia, że potrafi łączyć trudne tematy z przystępną narracją, która trafia do szerokiej publiczności. Humor nie jest tu tylko dodatkiem, ale integralną częścią historii, która pomaga rozładować napięcie i lepiej zrozumieć prezentowane treści. To sprawia, że film jest zarówno rozrywką, jak i lekcją empatii oraz zrozumienia dla młodszych widzów.
Mimo wielu zalet, „W głowie się nie mieści 2” nie dorównuje pierwszej części pod względem siły oddziaływania emocjonalnego. Nowe emocje, choć ciekawe, nie są tak wyraziste i charyzmatyczne jak Radość, Smutek czy Bing Bong z oryginału. Ich wprowadzenie wprowadza element chaosu, który momentami wydaje się zbyt złożony, by mógł w pełni wybrzmieć w ramach jednego filmu.
Riley staje się bardziej zamknięta w sobie, co sprawia, że widzowie mogą mieć trudności z identyfikacją z jej postacią. Mimo że film próbuje pokazać, jak trudne może być przejście z dzieciństwa do dorosłości, brak tu momentów, które naprawdę wywołują łzy wzruszenia. Niemniej jednak, produkcja ta nadal pozostaje na wysokim poziomie i dostarcza wartościowych treści, które mogą skłonić do refleksji.
PLUSY:
- + Kreatywne przedstawienie emocji i złożoności dorastania.
- + Humor i pomysłowość w kreacji nowych lokacji i emocji.
- + Głębsze podejście do tematyki dojrzewania.
MINUSY:
- − Mniej wyraziste nowe emocje.
- − Brak siły oddziaływania emocjonalnego oryginału.
- − Momentami zbyt skomplikowana narracja dla młodszych widzów.
BARDZO DOBRY 8/10
Date:
26 września, 2024