Maszyna parowa wraca na rynek po blisko dekadzie od pierwszej, nieudanej próby podbicia salonów. Valve, zachęcone gigantycznym sukcesem Steam Decka, postanowiło ponownie wejść w świat własnego hardware’u i zaprezentowało nową linię urządzeń. W centrum uwagi znalazła się nowa odsłona Steam Machine – mała, elegancka skrzynka, która ma być czymś pomiędzy minikomputerem dla graczy a pełnoprawną konsolą pod telewizor. I trzeba powiedzieć jedno: tym razem projekt wygląda naprawdę solidnie.
Co z obietnicą 4K/60 FPS?
Deklaracja o możliwości rozgrywki w 4K przy 60 klatkach na sekundę i wsparciu FSR brzmi dumnie, choć wielu graczy reaguje na nią z lekkim przymrużeniem oka. 8 GB VRAM to raczej dolna granica jak na współczesne produkcje AAA, ale z drugiej strony trzeba pamiętać, że Valve pokazało już na Steam Decku, że potrafi tworzyć oprogramowanie tak mocno zoptymalizowane, że sprzęt „ponad możliwości” daje radę bez zadyszki. Jeśli SteamOS zostanie ponownie dopracowane pod kątem konkretnej konfiguracji, to kto wie – może jednak da się osiągnąć te obiecane parametry, przynajmniej w wybranych grach.
Steam Controller 2 – powrót odważnego pomysłu
Nowa Steam Machine to jednak tylko część całego ekosystemu sprzętowego. Valve zaprezentowało również Steam Controller 2 – drugą generację swojego nietypowego pada. Wracają charakterystyczne panele dotykowe, które znaliśmy już ze Steam Decka, a obok nich pojawiają się dwa joysticki TMR odporne na drift, cztery tylne przyciski programowalne i żyroskop. Według producenta pad może działać ponad 35 godzin na jednym ładowaniu, co brzmi naprawdę konkretnie.
Kiedy zadebiutuje nowa linia sprzętu Valve?
Niestety, firma nie podała jeszcze ani cen, ani dokładnych dat premiery. Wiadomo jedynie, że Steam Machine oraz pozostałe urządzenia pojawią się na rynku w 2026 roku. Szczegółowe informacje mają zostać ujawnione na początku przyszłego roku. Jedno jest praktycznie pewne: tak jak Steam Deck, również nowe urządzenia Valve nie będą miały oficjalnej dystrybucji w Polsce, więc pozostaną jedynie sklepy importujące sprzęt.
Co to oznacza dla graczy?
Powrót marki Steam Machine może okazać się jednym z ciekawszych wydarzeń przyszłego roku. Valve tworzy ekosystem trzech urządzeń, które mają ze sobą w pełni współpracować – mini-PC, pad oraz gogle VR. Jeśli firma ponownie dopnie wszystko na ostatni guzik, może to być mocna propozycja dla tych, którzy szukają alternatywy dla tradycyjnych konsol.